Suwałki
Za 200 tys. złotych wylicytowano srebrny medal Marii Andrejczyk, zdobyty podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Pieniądze trafią na leczenie ciężko chorego chłopca.
O tym, że wicemistrzyni olimpijska chce przekazać swój medal na charytatywną licytację, poinformowała dziennikarzy na gorąco, zaraz po ogłoszeniu wyników w Tokio. Zawodniczka mówiła również o tym w Radiu 5 po powrocie do kraju.
Niedługo po tym Maria Andrejczyk ogłosiła na swoim profilu w mediach społecznościowych otwarcie licytacji. Pieniądze uzyskane w ten sposób miały trafić do ośmiomiesięcznego Miłosza, który cierpi na ciężką wadę serca i walczy o życie. Nadzieją chłopca jest operacja w Stanach Zjednoczonych.
Ostatecznie srebrny krążek oszczepniczki LUKS Hańcza Suwałki został wylicytowany za 200 tys. złotych. Cała ta kwota zasili zbiórkę na rzecz chłopca.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy medal przekazany przez Andrejczyk na licytację. W maju tego roku (05.2021), wywalczony w Splicie złoty medal, wicemistrzyni olimpijska przeznaczyła na licytację na rzecz Antosia Kuczyńskiego z Sejn.