Ełk
Pijany chciał po torach dojść z Ełku do Prostek. Mężczyznę, który miał trudności z zachowaniem równowagi i utrzymaniem się na nogach, zauważył maszynista pociągu pospiesznego.
Ełccy policjanci interwencję podjęli w czwartek (26.08) wieczorem po zgłoszeniu od pracowników kolei.
Okazało się, że 68-latek mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie udał się torowiskiem z Ełku do domu w Prostkach. Do pokonania miał ponad 10 km.
Na szczęście został w porę zauważony, dzięki czemu nie doszło do tragedii.
– Z uwagi na zapewnienie 68-latkowi bezpieczeństwa funkcjonariusze zatrzymali go w komendzie – mówi Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku.
Chodzenie po torowisku w miejscach do tego nieprzeznaczonych jest nie tylko niezgodne z prawem, ale przede wszystkim stwarza ogromne zagrożenie – podkreśla Agata Kulikowska de Nałęcz.