Ełk
Elementy skateparku znajdą się na osiedlu Tuwima, a teren po wyburzonej kaplicy parafii pw. św. Tomasza będzie przeznaczony na parking.
Tak zdecydowali na dzisiejszej (27.10) sesji radni miejscy w Ełku.
Dyskusję na temat zagospodarowania terenu, który zwolnił się po wybudowaniu kościoła na osiedlu Tuwima, rozpoczęła grupa mieszkańców, którzy wnioskowali o budowę w tamtym miejscu skateparku.
Złożyli do Rady Miasta wniosek o takie przeznaczenie terenu po wyburzonej kaplicy.
W odpowiedzi inna grupa opowiedziała się za budową parkingu. Oni też do Urzędu Miasta zanieśli swoją petycję.
Obecnie obowiązujący plan zagospodarowania przestrzennego zakłada przeznaczenie tego terenu na parking; aby cokolwiek zmienić, trzeba rozpocząć długie procedury związane ze zmianą tego planu. To może potrwać nawet kilka lat.
Mówi Hubert Górski, przewodniczący komisji skarg, wniosków i petycji Rady Miasta Ełk.
Radni zdecydowali więc, by wniosku o budowę skateparku nie rozpatrywać.
Urządzenia, które będą służyły miłośnikom ewolucji, pojawią się jednak na osiedlu – informuje prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz.
Grupa mieszkańców, która stanęła w obronie planów budowy parkingu, apelowała również o umieszczenie tej inwestycji w przyszłorocznym budżecie miasta. Radni zapytali o takie plany prezydenta.
Podsumowując, miejsce wyburzonej kaplicy na osiedlu Tuwima zajmie parking, na osiedlu pojawią się też elementy skateparku. Kiedy? Na to pytanie jeszcze nie znamy odpowiedzi.