Suwałki
Ograniczenia w zużyciu prądu zamierza wdrażać suwalski samorząd. To reakcja na zapowiedź drastycznych podwyżek cen energii elektrycznej. Jak informowaliśmy, kilka dni temu ratusz poznał oferty w przetargu związanym z dostawą energii elektrycznej dla potrzeb miasta na przyszły rok. Najniższa zaproponowana kwota to blisko 16 mln zł, co oznacza prawie 70-procentowy wzrost. Miasto będzie musiało wydać na oświetlenie ulic i rachunki miejskich jednostek prawie pięć milionów złotych więcej niż dotychczas. Na informację na ostatniej sesji zareagowali miejscy radni. Kamil Klimek z klubu „Łączą nas Suwałki” pytał, czy miasto przygotowuje odpowiedź na zaistniałą sytuację. – Czy mamy teraz organizować wydarzenia tylko przy świetle dziennym? – pytał.
Natomiast Mariola Karpińska z Prawa i Sprawiedliwości pytała, czy samorząd zadbał o oszczędności prądu, bo o podwyżkach mowa od wielu lat i nie są one zaskoczeniem.
W odpowiedzi Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk przypomniał, że dzięki wymianie oświetlenia ulicznego na światła LED miasto uzyskało prawie milion trzysta tysięcy złotych oszczędności. Co do planowanych działań, wymienił wyłączenia oświetlenia ulicznego. Możliwości w tym zakresie ma przedstawić Zarząd Dróg i Zieleni. Czesław Renkiewicz zwrócił też uwagę na instytucje, które zużywają najwięcej prądu. Chodzi o aquapark i basen przy ulicy Wojska Polskiego. Po podwyżkach miesięczny koszt prądu na potrzeby aquaparku wyniesie 130 tysięcy złotych. – Trzeba zastanowić się nad innymi rozwiązaniami organizacyjnymi – mówił prezydent.