Nowa Przerośl/powiat suwalski
Trzy osoby z potłuczeniami przetransportowane do szpitala. To efekt „kuligu” zorganizowanego w Nowej Przerośli, gdzie sanki doczepione zostały do samochodu.
Taki sposób na spędzenie świątecznego dnia to skrajna nieodpowiedzialność. Jak poinformował oficer dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Suwałkach, zgłoszenie służby otrzymały w sobotę (25.12) około godziny 14.30. Do szpitala na obserwację zabrane zostały trzy osoby, które doznały ogólnych potłuczeń ciała.
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia miejscowa policja. To dlatego, że taki sposób organizowania kuligów jest niezgodny z prawem i stanowi ogromne zagrożenie dla zdrowia i życia jego uczestników. Osoby ciągnięte za autem nie mają żadnej kontroli nad prędkością sanek czy torem ich jazdy i nie mają możliwości, by w razie zagrożenia zahamować.
Możliwości organizowania kuligu regulują przepisy – przypomina Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku.
Kolejną interwencję suwalscy strażacy podjęli wracając z Nowej Przerośli. W miejscowości Bród Nowy kierująca volkswagenem lupo wpadła w poślizg i zjechała do przydrożnego rowu. Na szczęście jadąca autem kobieta nie odniosła obrażeń i nie wymagała hospitalizacji. To zdarzenie skończyło się jedynie uszkodzeniem auta.