warmińsko-mazurskie
Blisko 200 kontroli legalności zatrudnienia cudzoziemców przeprowadzili w tym roku pogranicznicy z Warmii i Mazur. Spośród skontrolowanych ponad 5 700 obcokrajowców, prawie 690 pracowało niezgodnie z przepisami. To dane obejmujące okres od stycznia do końca listopada.
Wśród nielegalnie zatrudnionych najliczniejszą grupę stanowili obywatele Ukrainy – to 83 procent. Na drugim miejscu byli obywatele Gruzji – 4 procent, na trzecim znaleźli się Białorusini i Mołdawianie – po
3 procent.
Jak informuje Mirosława Aleksandrowicz, rzecznik prasowy Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej, właściciele firm powierzali wykonywanie obowiązków bez zezwolenia, na innych warunkach niż określone było w zezwoleniu czy oświadczeniu.
Najwięcej nieprawidłowości wykryto w agencjach pośrednictwa pracy, stanowiło to 66 procent wszystkich naruszeń. W budownictwie pracowało nielegalnie 19 procent cudzoziemców, a w zakładach produkcyjnych 8 procent obcokrajowców. Kontrole wykazały, że niezgodnie z przepisami pracowało 31 procent obcokrajowców w powiecie olsztyńskim, 15 procent w ełckim, 10 procent w nidzickim.
Od początku roku funkcjonariusze z W-MOSG skierowali do sądów blisko 60 wniosków o ukaranie pracodawców.
Natomiast sądy z Warmii i Mazur wymierzyły kontrolowanym wcześniej przedsiębiorcom grzywny na łączną kwotę ponad 166 tys. zł.