Białystok
Głośne NIE z Białegostoku dla projektu zmian w prawie oświatowym popularnie zwanym Lex Czarnek.
Sejm propozycjami ministra Przemysława Czarnka ma zająć się podczas jutrzejszego (04.01) posiedzenia. Zaplanowane jest pierwsze czytanie projektu zmian w prawie oświatowym.
– LEX Czarnek, to powrót do czasów systemu komunistycznego – mówi zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki.
Najważniejsze zmiany proponowane w przepisach, to możliwość odwołania dyrektora placówki oświatowej za niewykonywanie zaleceń kuratora oświaty oraz konieczność akceptacji przez kuratorium planowanych w danej placówce edukacyjnej zajęć pozalekcyjnych. Zmieni się również czas pracy nauczycieli. Prawo zwiększy z 18-tu do 22-ch tygodniowo liczbę godzin, które pedagodzy muszą wypracować w ramach etatu.
– To spowoduje, że część nauczycieli straci pracę – mówi nauczycielka Katarzyna Kisielewska-Martyniuk.
Zmianom w prawie oświatowym przeciwny jest również Związek Nauczycielstwa Polskiego.
– Rozwiązania, które ograniczają autonomię szkół są niekorzystne i szkodliwe – mówi Beata Laskowska, wiceprezes białostockiego oddziału ZNP.
Pierwsze czytanie projektu zmian w prawie oświatowym zaplanowane jest w Sejmie na wtorek (04.01).