Wilkasy
Najprawdopodobniej rozpalone w sylwestrową noc ognisko było przyczyną pożaru lasu świerkowego w okolicach miejscowości Wilkasy pod Giżyckiem.
Z ogniem walczyło jedenastu strażaków, a sama akcja trwała około półtorej godziny.
Do zaprószenia ognia doszło 1 stycznia. Pożar zauważyła mieszkanka miejscowości, która spacerowała po lesie. Płonęły drzewa. Ogień przeniósł się również na torf.
Sytuacja była na tyle poważne, że w akcji uczestniczyły dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Giżycka oraz zastęp Wojskowej Straży Pożarnej również z Giżycka.
Leśnicy szacują obecnie straty a namierzeniem osób, które rozpaliły w lesie ognisko, zajęła się policja.