Suwałki
25 mandatów podczas jednej kontroli drogowej dostał kierowca ciężarówki zatrzymany pod Suwałkami przez Inspekcję Transportu Drogowego.
Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu (05.01). Uwagę funkcjonariuszy zwrócił samochód ciężarowy należący do tureckiego przewoźnika.
Jak szybko wyszło na jaw, kierowca miał złożyć fałszywą deklarację o utracie karty kierowcy i – korzystając z wyrobionego duplikatu – wielokrotnie naruszał normy czasu prowadzenia pojazdów i wymaganych przerw.
W momencie zatrzymania mężczyzna miał za sobą ponad 20 godzin jazdy dziennej oraz ponad dziewięć godzin prowadzenia pojazdu bez wymaganej przerwy.
O szczegółach mówi Dariusz Carewicz, naczelnik wydziału inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Białymstoku
Zgodnie z nowymi regulacjami kierowca z Turcji stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Nałożono na niego łącznie 25 mandatów karnych w wysokości 10 750 zł.
Jak jednak informuje Carewicz, gdyby przewoźnik miał zapłacić za wszystkie naruszenia, za które ponosi odpowiedzialność, to miałby do zapłaty prawie 42 tys. złotych. Tak się jednak nie stało, gdyż zgodnie z przepisami suma kar pieniężnych podczas jednej kontroli drogowej nie może przekroczyć kwoty 12-tu tysięcy złotych.