Pawłówka
Z wnyków oczyszczali w niedzielę (20.03) lasy w okolicach Pawówki i Łanowicz w gminie Przerośl myśliwi z koła Szarak.
Mogłoby się wydawać, że kłusownictwo jest już tylko mitem. Okazuje się jednak, że temat jest ciągle aktualny, a myśliwi natrafili na szereg pułapek.
Dodajmy, że uśmiercanie zwierząt we wnykach jest wysoce niehumanitarne i okrutne. Złapane w takie pułapki zwierzęta długo konają w cierpieniu i głodzie. Kłusownicy nie zważają na okresy rozrodu lub wychowu młodych osobników.
Za kłusownictwo grozi kara pięciu lat więzienia. Sądy orzekają kary pieniężne za zabicie zwierząt.