Ełk
140 tys. złotych więcej w budżecie miasta na diety radnych – to zmiana proponowana przez prezydenta Ełku. Chodzi o sfinansowanie podwyżek, które radni miejscy uchwalili pod koniec ubiegłego roku.
Decyzja o podniesieniu wynagrodzeń radnych rodziła się na kilku sesjach. Najpierw miejscy rajcowie zdecydowali, że dodatkowych pieniędzy nie chcą, potwierdzili to stosowną uchwałą, która zmieniała zasady naliczania diet.
Kilka miesięcy później temat podwyżek jednak powrócił na sesję Rady Miasta. Wtedy radni już nie byli chętni do rezygnacji z dodatkowych pieniędzy. Zapadła decyzja o powrocie do starego sposobu wynagradzania za pracę radnych, co wiązało się z podwyżkami.
– Ich koszt to prawie 140 tysięcy złotych. I o tyle teraz trzeba zwiększyć wydatki budżetu miasta – mówił na posiedzeniu komisji budżetu Rady Miasta Marcin Radziłowicz, sekretarz miasta.
Przeciwny zwiększaniu wydatków na diety był Włodzimierz Szelążek, przewodniczący Rady Miasta.
Jednak wniosek o wykreślenie tej pozycji ze zmian w budżecie nie został przez radnych uwzględniony. Czterech było za, i czterech przeciw.
Ogółem radni wydali opinie pozytywną do zmian w budżecie, które między innymi dotyczą sfinansowania płatnego parkingu przy Parku Wodnym i przejęcia przez miasto opieki nad grobami. Czterech radnych było za, jeden przeciw, trzech wstrzymało się od głosu.