„Could Be Mad” to efekt kolejnych eksploracji muzycznych Viki. Nowy singiel został zainspirowany brzmieniami podchodzącymi z Krajów Bliskiego Wschodu. Utwór powstawał w Berlinie, podczas jednej z songwriterskich sesji z udziałem Viki oraz lokalnych kompozytorów i tekściarzy. Tym samym, piętnastolatka jest jego współautorką – zarówno w warstwie muzycznej jak i lirycznej – a także, po raz pierwszy czuwała nad produkcją swojego utworu.
Wraz z piosenką ukazał się także wyjątkowy teledysk, który idealnie dopełnia klimat nowego projektu. Viki pisząc ten utwór od razu wyobraziła siebie na pustyni w towarzystwie tańczących dziewczyn, w bardzo długich włosach i z dużą ilością złota wokół twarzy. Na piękny obrazek, wizję artystki przełożył Paweł Grabowski (WOW Pictures), z którym Viki współpracowała przy teledysku do utworu „Napad na serce”, który był jednym z najczęściej granych utworów w polskich stacjach radiowych w ostatnich tygodniach.
Jako inspiracje do tworzenia nowych, bardziej orientalnych rzeczy, Viki wymienia takie wokalistki jak Abir czy Noa Kirel. Kultura romska z której wywodzi się nastolatka, również dodaje do jej twórczości niepowtarzalnego klimatu, czego efektem był chociażby jeden z ostatnich singli – „Toxic Love”.
Viki pracuje nad swoim drugim albumem, który ukaże się jeszcze w tym roku! Nowy materiał będzie o wiele bardziej osadzony w klimatach r&b czy urban pop niż poprzednia płyta – „Getaway (Into My Imagination)”. Nastolatka tworzy kolejne utwory zarówno z polskimi, jak i zagranicznymi producentami – współodpowiedzialnymi za utwory takich artystów jak Ava Max czy The Chainsmokers.
„Could Be Mad” to nasza poniedziałkowa piosenka dnia! Wpada w ucho?