Suwałki
– Wzrosła liczba grup korzystających z aquaparku, ale miejsce jest – zapewnia Grzegorz Krysa, zastępca dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji w Suwałkach. Mówimy o tym, bo po zamknięciu pływalni przy ulicy Wojska Polskiego, pojawiły się obawy, że w aquaparku może być ciasno.
Pytany o to Grzegorz Krysa przyznał, że aquapark przy ulicy Jana Pawła II odwiedza więcej grup sportowych, ale i tak nie wykorzystują stu procent możliwości obiektu. – Nie jest tak, żebyśmy wpływali, jeden drugiemu, na głowę – zapewnił. Jak dodał, cieszy się, że dotychczasowi użytkownicy pływalni nie zrezygnowali z pływania.
Ośrodek Sportu i Rekreacji nie uruchomił po wakacjach pływalni przy ulicy Wojska Polskiego ze względu na koszty utrzymania obiektu.