Ełk
Najpierw oferty były za wysokie, podczas drugiego przetargu nikt się nie zgłosił. Miasto Ełk nadal nie wyłoniło firmy, która w przyszłym roku będzie dostarczała prąd.
Chodzi o zapewnienie zasilania elektrycznego placówek i instytucji Gminy Miasta Ełk, Powiatu Ełckiego, Miejskiego Zakładu Komunikacji oraz 1 Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką SPZOZ w Lublinie – Filia w Ełku.
Wszystkie te jednostki połączyły siły w poszukiwaniu dostawcy prądu, aby wynegocjować najlepszą możliwą cenę. Kolejny raz się nie udało.
– Oznacza to, że w mieście od stycznia będzie działał operator rezerwowy – mówi Mirosław Hołubowicz – zastępca prezydenta Ełku.
To oznacza, że koszt, jaki będzie ponosiło miasto od 1 stycznia wzrośnie, ale będzie to wzrost o 220 procent względem dotychczasowych opłat. Według pierwszego przetargu ceny miałyby wzrosnąć o ponad 600 procent.
Zachowanie do końca roku niższych kosztów energii, pomimo podwyżek, było możliwe dzięki podpisaniu umowy na dostawę prądu dwa lata temu. Wtedy ceny były niższe.
Co teraz? Miasto po nowym roku ogłosi kolejny przetarg na dostawę energii. Tym razem kontrakt zostanie zawarty na rok.