Suwałki
53 piecyki szamotowe dostarczyli na Ukrainę Kamil Lauryn, suwalski radny i Tomasz Moroz, przedsiębiorca.
To efekt zorganizowanej w ostatnim czasie zbiórki pieniędzy. Udało się zebrać ponad 17 tysięcy złotych. Dotknięci wojną, mieszkańcy Ukrainy mają problemy z dostawami prądu i ogrzewania. Tamtejsza sieć energetyczna została poważnie uszkodzona w rosyjskich atakach i nie wytrzymuje rosnącego zużycia. Aby wspomóc mieszkańców Ukrainy, Kamil Lauryn i Tomasz Moroz wyszli z inicjatywą zbiórki pieniędzy, za które zakupione zostały proste piecyki szamotowe. Zakupione urządzenia trafiły między innymi do zaprzyjaźnionego zakonu świętego Jerzego we Lwowie oraz do mieszkańców Buczy, Hostomla czy Irpienia.
– Sytuacja w Ukrainie jest tragiczna – poinformował Kamil Lauryn.
Jak dodaje radny, zbiórka nie udałaby się bez pomocy wolontariuszy z Polskiego Czerwonego Krzyża.
