Suwałki
– Nikt nie dostał wypowiedzenia i nikt nie będzie zarabiał mniej – zapewnia Adam Szałanda, dyrektor suwalskiego szpitala, którego zapytaliśmy dziś o planowane zmiany w systemie wynagrodzeń pielęgniarek i położnych.
Pytanie padło po informacji, jakie do Radia 5 skierowała Milena Golub, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Szpitalu Wojewódzkim w Suwałkach.
W przesłanym komunikacie poinformowała, że Związki otrzymały powiadomienie o zamiarze wypowiedzenia 67 pielęgniarkom warunków pracy i płacy. Przewodnicząca napisała też o sporze między szpitalem i pracownikami.
Adam Szałanda, dyrektor placówki przyznał, że dyrekcja podejmuje decyzje w zakresie systemu zatrudnienia, aby spełniał on wszelkie wymagane zapisy i zabezpieczał zatrudnienie.
Zapewnił jednak, że nikt nie dostał żadnych wypowiedzeń i nikt nie straci na wprowadzanych zmianach.
– Na pewno nikt nie będzie zarabiał mniej – stwierdził.
Przypomnijmy, że niedawno zatrudnione w suwalskim szpitalu pielęgniarki z wyższym wykształceniem i specjalizacją upomniały się o wyższe wynagrodzenie, a sąd w sprawie dotyczącej jednej z nich, stwierdził, że takie osoby powinny zarabiać więcej. Wyrok nie jest prawomocny i szpitalowi przysługuje od niego odwołanie.
