Suwałki
Znaczny wzrost liczby interwencji związanych z usuwaniem rojów i gniazd pszczół, os oraz szerszeni odnotowali w tym roku suwalscy strażacy.
Do tego typu zdarzeń wyjeżdżali prawie 70 razy. Dla porównania w ubiegłym roku, odnotowano tylko 8 tego typu zgłoszeń.
Usunięcia gniazda owadów nie należy jednak do obowiązków strażaków. Dzieje się tak jedynie w określonych przypadkach. W miejscu przebywania zorganizowanych grup dzieci oraz osób z ograniczoną zdolnością poruszania się. W uzasadnionych przypadkach strażacy mogą ograniczyć się do ewakuacji osób z obiektu, wydzieleniu i oznakowaniu strefy zagrożenia.
W innych przypadkach likwidacją gniazd owadów zajmują się firmy dezynsekcyjne.
O tym jak bezpiecznie rozwiązać problem z owadami rozmawialiśmy w poniedziałek (28.08) w Radiu 5 ze st. kpt. Pawłem Godlewskim, zastępcą Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Suwałkach.
W pierwszej kolejności osobą którą wzywamy powinien być administrator budynku lub specjalne firmy.
Pełne nagranie rozmowy z gościem poniżej: