Ełk
Mężczyzny, który miał spacerować po zamarzniętej tafli Jeziora Ełckiego szukali wczoraj (13.01) wieczorem ełccy strażacy. Informację o tym, że w okolicach promenady przy ul Pułaskiego, mężczyzna wszedł na lód, ratownicy otrzymali około godziny 20.00. Z relacji świadków wynikało, że był prawdopodobnie pijany.
Jednak, kiedy strażacy dotarli na miejsce, mężczyzny już nie było.
Ratownicy apelują: aby nie wchodzić na zamarznięte akweny. Lód w wielu miejscach jest kruchy. Taki spacer może zakończyć się tragedią.