Ryn
Wiedziała jak udzielić pierwszej pomocy i potrafiła wykorzystać swoją wiedzę w praktyce. Mowa o mieszkance Rynu, która uratowała swojego sąsiada.
Mężczyzna został porażony prądem. Stracił przytomność i przestał oddychać. Wtedy na pomoc ruszyła jego sąsiadka. Do zdarzenia doszło w sobotni (20.07) wieczór na jednej z ulic w Rynie.
Na miejsce wezwani zostali ratownicy. Pierwsi dotarli strażacy ochotnicy. Na szczęście szybko udało się przywrócić funkcje życiowe mężczyzny.
Jak mówią strażacy: Poszkodowany życie zawdzięcza postawie kobiety, która była świadkiem zdarzenia. Jeszcze przed przybyciem ratowników rozpoczęła ona resuscytację mężczyzny.