Ełk
Stanęły auta, zatrzymali się przechodnie – punktualnie o 17.00 między innymi mieszkańcy Ełku oddali hołd poległym przed 80. laty w Powstaniu Warszawskim.
1 sierpnia 1944 roku w godzinę „W ” w stolicy rozpoczęła się akcja „Burza”, która trwać miała zaledwie kilka dni. Do walki przeciwko niemieckim okupantom stanęło około 25 tysięcy żołnierzy warszawskiego okręgu AK, ale też cywile, młodzież i dzieci. Znaczna część powstańców nie miała ukończonych 25 lat. Ten społeczny zryw, mimo znaczącej przewagi sił i wyposażenia wroga, trwał 63 dni.
– To byli nasi rówieśnicy, podkreśla Angelika Jasińska przewodnik hufca ZHP Ełk, drużynowa Pierwszej Gromady Zuchowej „Pomocne Smerfy”, Namiestniczka Zuchowa, która wzięła udział w ełckich uroczystościach upamiętniających ofiary powstania.
Ełckie obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego odbyły się w Parku Solidarności. Delegacje m.in. przedstawicieli władz samorządowych, stowarzyszeń, placówek edukacyjnych i służb mundurowych oddały hołd poległym, składając wiązanki kwiatów i zapalając znicze pod Pomnikiem Poległym za Wolną i Niezawisłą Polskę.
– W 80. rocznicę Powstania Warszawskiego spotykamy się tutaj, by dać świadectwo, że pamiętamy- mówił Mirosław Hołubowicz, zastępca prezydenta Ełku.
W walkach zginęło około 16 tys. powstańców, szacunki mówią o nawet 200 tysiącach ofiar cywilnych i 3,7 tys. żołnierzy. Ci, którzy przeżyli, zostali wysiedleni, a miasto zrównano z ziemią. Cel powstania nie został osiągnięty. Dlatego historycy od lat spierają się w ocenie, czy zryw ten miał sens.
Dr Rafał Żytyniec, dyrektor Muzeum Historycznego w Ełku zwraca uwagę, że wątpliwości co do słuszności podjęcia walki o Ojczyznę, nie mieli sami powstańcy.
Demokracja, wolność, to są podstawowe wartości, których nie możemy pozwolić sobie odebrać – dodawał dr Żytyniec.
Po uroczystości pod Pomnikiem Poległym za Wolną i Niezawisłą Polskę uczestnicy udali się do Katedry pod wezwaniem św. Wojciecha, by wziąć udział w Mszy Świętej.