Becejły
Pochówek Nieznanego Żołnierza Korpusu Pogranicza odbył się wczoraj w Parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Becejłach.
Szczątki żołnierza znaleziono pięć lat temu w okolicy Szypliszk. Na kościach znajdowały się otwory, które mogły powstać w wyniku postrzałów. Wstępne ustalenia wskazywały, że należały do wziętego do niewoli przez sowieckie wojsko polskiego żołnierza, najprawdopodobniej oficera Korpusu Ochrony Pogranicza. Śledztwo w tej sprawie prowadził IPN. Przesłuchano czterech świadków. Wspominali opowieści swoich rodziców, którzy we wrześniu 1939 roku widzieli w okolicach Rutki ciężarówkę z sowieckimi żołnierzami prawdopodobnie transportującymi polskiego oficera. Później Mieszkańcy Becejł usłyszeli strzały z pobliskiego lasu. Po wycofaniu Armii Radzieckiej i wkroczeniu Niemców okoliczni mieszkańcy poczuli zapach rozkładającego się ciała. Znaleziono szczątki zabitego, które później pochowano. Niestety śledczym nie udało się ustalić, kim był zamordowany. Istnieje natomiast duże prawdopodobieństwo, że pozbawienie go wolności miało charakter represji z przyczyn narodowych i politycznych, przy złamaniu międzynarodowych konwencji.
Pogrzebową mszę świętą sprawował ks. dr. Dariusz Zalewski, biskup pomocniczy diecezji ełckiej wraz z proboszczem parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Becejłach – ks. Dariuszem Smoleńskim.
W uroczystości wzięli udział parlamentarzyści, wicewojewodowie podlascy, przedstawiciele lokalnych władz samorządowych oraz służb mundurowych, harcerze, uczniowie Szkoły Podstawowej w Słobódce wraz z opiekunami, przedstawiciele lokalnych organizacji społecznych oraz mieszkańcy gminy.