kraj
Dwie osoby nie żyją po tym, jak zawaliła się hala na terenie dawnej zajezdni PKS w Mławie. Na miejscu pracują służby, w tym strażacy z Warmii i Mazur. To między innymi Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z Nidzicy oraz Grupa Ratownictwa Technicznego z Ostródy.
Trwa przeszukiwanie budynku. Jak podają strażacy, w sumie pod gruzami znalazły się 3 osoby. Niestety, są dwie ofiary śmiertelne. Jeden ranny został przetransportowany do szpitala.
Z relacji mundurowych wynika, że zawaleniu uległ strop, który pociągnął za sobą ściany budynku.
Do wypadku doszło na prywatnej stacji diagnostycznej, gdzie trwały prace związane z montażem monitoringu.