Pisz
Zarzut fizycznego i psychicznego znęcania się nad partnerką usłyszał 27-latek zatrzymany przez piskich policjantów. To po tym, jak na jednej z ulic w mieście pijany wyzywał, szarpał i kopał kobietę.
Do oficera dyżurnego zadzwonili zaniepokojeni świadkowie zdarzenia.
Mówi Anna Szypczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu.
27-latek wprost z ulicy trafił do policyjnego aresztu.
Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu.
Za znęcanie nad partnerką grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.











