Suwałki
Są kolejne zarzuty wobec podejrzanego o kierowanie grupą przestępczą suwalskiego przedsiębiorcy Dariusza M. Śledczy zarzucają podejrzanemu między innymi pranie pieniędzy i udział w wyłudzeniu poświadczenia nieprawdy.
Uzupełnienie listy zarzutów ma związek z działaniami białostockiego Centralnego Biura Śledczego Policji i Prokuratury Regionalnej. Instytucje wyjaśniają sposób działania zorganizowanej grupy przestępczej, której członkowie nie odprowadzali należnych podatków w wewnątrzwspólnotowym obrocie paliw. W ostatnim czasie policjanci zatrzymali dwóch podejrzanych, trzeciego doprowadzili do aresztu śledczego.
Dwojgu podejrzanym przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, posługiwania się poświadczającymi nieprawdę, nierzetelnymi fakturami VAT, składania nierzetelnych deklaracji podatkowych czy prania pieniędzy. Decyzją sądu oboje zostali tymczasowo aresztowani. Wstępnie oszacowano, że w wyniku działalności podejrzanych, uszczuplenia należności publicznoprawnych w podatku od towarów i usług mogły wynieść ponad 17 mln zł. Śledczy ustalili i zabezpieczyli majątek należący do podejrzanych: 6 nieruchomości, położonych zarówno w Polsce, jak i poza granicami kraju, o łącznej wartości blisko 10 mln zł. Zabezpieczenia dokonano na poczet grożących podejrzanym kar i środków karnych o charakterze majątkowym.
Zatrzymanie jest kolejnym elementem w trakcie wykonywania czynności w ramach dużego śledztwa podatkowego w obrocie paliwami.
Wspomniany suwalski biznesmen został zatrzymany na początku grudnia ubiegłego roku. Prokuratura zarzuca mu kierowanie i udział w zorganizowanej grupie przestępczej, posłużenie się nierzetelnymi fakturami na łączną kwotę około 1 miliarda 300 milionów złotych i uszczuplenie należności Skarbu Państwa na kwotę około 300 mln złotych z tytułu nieodprowadzonego podatku VAT, a także udział w praniu pieniędzy w kwocie ponad 270 mln złotych. Przedsiębiorcy grozi do 10 lat więzienia.