Suwałki
Spawacz, fryzjer, ogrodnik, kucharz i pracownik budowlany. M.in. tych zawodów nauczyli się więźniowie przebywający w Areszcie Śledczym w Suwałkach.
To efekt kursów zawodowych przygotowujących do pracy, jakie odbyły się w placówce. Ma to im pomóc w zdobyciu pracy po opuszczeniu zakładu karnego. Będą mogli też pracować na rzecz Aresztu Śledczego w Suwałkach lub zewnętrznych kontrahentów.
W ciągu trwania całego projektu przeprowadzono łącznie 33 cykle szkoleniowo-aktywizacyjne. W zajęcia włączyło się 393 skazanych. Osadzeni przygotowywali się do pracy w sektorze budowlanym, w zawodzie spawacza, fryzjera, ogrodnika i kucharza.
Chętni mogli przeszkolić się również z zakresu udzielania pierwszej pomocy. Wszyscy otrzymali certyfikaty potwierdzające zdobyte umiejętności.
O szczegółach mówi Joanna Boratyńska, rzecznik prasowy Aresztu Śledczego w Suwałkach.
Osadzeni pracują chętnie. Świadczy o tym chociażby to, że na ponad 600 więźniów w Areszcie Śledczym w Suwałkach, zatrudnienie ma 340 osób. Pracę wykonują zarówno na zewnątrz jak też i w murach zakładu, gdzie od początku tego roku (02.2021) działa hala produkcyjna.
– Praca jest najskuteczniejszą formą resocjalizacji. Umożliwia zagospodarowanie czasu wolnego, zdobywanie środków pieniężnych na własne potrzeby i na wspieranie rodzin na zewnątrz – mówi Boratyńska.