Piłka nożna
W sobotę odbyła się 7. kolejka spotkań w ramach rozgrywek forBET IV ligi.
Znicz wybrał się do Wikielca, gdzie mierzył się z lokalną ekipą GKS-u. Spotkanie rozpoczęło się fatalnie dla Znicza, gdyż pierwsi stracili bramkę. Po faulu na piłkarzu Wikielca w polu karnym sędzia podyktował jedenastkę, którą na bramkę zamienił zawodnik Wikielca.
Szczęście uśmiechnęło się do gości w 24. minucie. Po rzucie rożnym piłkę do własnej bramki wpakował zawodnik gospodarzy i zrobiło się 1-1.
Do przerwy więcej bramek już nie padło. Po zmianie stron wynik remisowy utrzymywał się dosyć długo. W 72. minucie zostaje podyktowany drugi rzut karny dla gospodarzy w tym spotkaniu, który na bramkę zamienił Piotr Kacperek i tym samym ustalił wynik spotkania.
GKS Wikielec Znicz Biała Piska 2-1.
W innym spotkaniu Mamry Giżycko grały na własnym stadionie z Polonią Lidzbark Warmiński. Tego dnia każdy kibic Mamr musiał przeżyć nie lada szok. Ich drużyna, która w tym sezonie spisywała się świetnie i do tego meczu liderowała w rozgrywkach dostała porządną lekcję futbolu.
Mamry w tym spotkaniu praktycznie nie istniały, o czym świadczy wynik 1-6 który utrzymywał si już od 30. minuty spotkania.
W tabeli forBET IV ligi Mamry spadły na trzecią pozycję, Znicz jest 6.