Znów się zaczyna wypalanie

pozar lasu

Zdjęcie ilustracyjne/Fot. OSP Ryn

Ełk

Znów się zaczyna. Wiosna, to więcej pracy strażaków. Ciepłe, słoneczne dni, mniejsza wilgotność i pogoda zachęcająca do spacerów – to plusy. Ale jest też charakterystyczny zapach towarzyszący budzącej się po zimnych miesiącach do życia przyrodzie.

To swąd pożarów wypalanej trawy.
– Każdy taki pożar, to potencjalne zagrożenie. I do każdego wyjeżdżają strażacy. – mówi Hubert Zawistowski – oficer prasowy ełckiej straży pożarnej.

Najwięcej traw wypalanych jest w marcu i kwietniu. Dla strażaków to nawet kilkanaście wyjazdów dziennie. Taki pożar sam się nie rozpoczyna.

W marcu ełccy strażacy mieli 5 wyjazdów do płonących traw. W jednym przypadku ogień objął już swoim zasięgiem ściółkę leśną.

Posłuchaj audycji Gość radia 5:

 

Exit mobile version