Giżycko
Ruszył proces w sprawie nieprawidłowości w schronisku dla zwierząt w miejscowości Bystry pod Giżyckiem. Na ławie oskarżonych zasiadły cztery osoby. Wśród nich właścicielka placówki oraz były burmistrz Giżycka.
Nikt nie przyznaje się do winy. Oskarżeni odmówili też złożenia wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. Jak poinformował Radio 5 Adam Barczak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie, właścicielka i zarządca schroniska mieli znęcać się nad zwierzętami. Czworonogi nie miały między innymi zapewnionej opieki weterynaryjnej. Nie były też szczepione. Śledczy zarzucają im również składowanie wbrew przepisom odchodów zwierzęcych oraz zwłok martwych zwierząt, powodując zagrożenie sanitarne oraz epidemiczne.
Zdaniem prokuratura burmistrz Giżycka Wojciech I. oraz Ewa U.W. naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Giżycku nie dopełnili swoich obowiązków.
Oskarżeni odmówili złożenia wyjaśnień, dlatego podczas pierwszej rozprawy zarządzono postępowanie dowodowe. Przesłuchani mają zostać nowi świadkowie.
dodał Adam Barczak.
Sąd odroczył rozprawę i wyznaczył trzy nowe terminy na 17 i 24 stycznia oraz 14 lutego przyszłego roku.