Ełk
Przez kilka godzin ełccy policjanci prowadzili poszukiwania kobiety, która dzwoniąc pod numer alarmowy 112 poinformowała, że została uwięziona w domu, z którego nie może się wydostać. Zgłaszająca nie podając adresu rozłączyła się.
W działania zaangażowani zostali niemal wszyscy policjanci na służbie, mówi Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku.
Gdy odnaleźli 43-latkę okazało się, że nie wymaga pomocy. Pod numer alarmowy zadzwoniła, bo chciała zrobić na złość swojemu partnerowi.
Kobieta została ukarana mandatem w wysokości 500 złotych.
Zgodnie z przepisami prawa osoby, które w sposób nieodpowiedzialny wzywają policję, popełniają wykroczenie zagrożone karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.












