Gmina Biała Piska
Referendum w Białej Piskiej? Grupa mieszkańców chce odwołania burmistrza i rady miejskiej. Przeciwnicy wymieniają 9 zarzutów, a Franciszek Romankiewicz zapowiada walkę o swoje dobre imię.
– Obecne władze samorządowe Gminy Biała Piska utraciły zaufanie społeczne oraz mandat do dalszego sprawowania funkcji publicznych. Działania podejmowane przez Burmistrza oraz Radę Miejską, a także ich zaniechania negatywnie wpływają na funkcjonowanie gminy, jej stabilność finansową, rozwój społeczno-gospodarczy oraz relacje z mieszkańcami – czytamy w uzasadnieniu wniosku o przeprowadzenie referendum.
Wśród zarzutów wobec lokalnej władzy między innymi zadłużenie gminy, brak konsultacji społecznych czy pogorszenie warunków funkcjonowania oświaty.
Franciszek Romankiewicz, burmistrz Białej Piskiej, który urząd objął w 2024 roku, odniósł się do sprawy w mediach społecznościowych.
– Łatwo jest zniszczyć dorobek człowieka za pomocą kłamstwa. Metoda znana jest od 2 tysięcy lat. Najpierw podaje się publicznie kłamliwy zarzut, potem podburza się mieszkańców, wydaje wyrok, a potem umywa się ręce. Będę walczył o swoje dobre imię bo wypełniając powierzone mi w wyborach obowiązki burmistrza byłem i jestem uczciwy, i nie pozwolę, aby ta uczciwość była podważana przez kłamstwa – podkreśla samorządowiec.
Inicjatorzy referendum w ciągu dwóch miesięcy muszą zebrać około 900 podpisów. Jeśli im się uda, mieszkańcy będą decydować o odwołaniu burmistrza i rady przed upływem kadencji.












