Ełk
Do niebezpiecznej sytuacji doszło w poniedziałek (01.12) na drodze ekspresowej S61. Kierowca osobówki zatrzymał auto na pasie awaryjnym, ale nie włączył świateł awaryjnych ani nie ustawił trójkąta ostrzegawczego. Do tego był kompletnie pijany.
Powiedziała Radiu 5 Agata Kulikowska de Nałęcz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ełku.
Mundurowi przypominają, że takie zachowanie to zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu.












