Świętajno-Olecko-Suwałki
Prokuratura Rejonowa w Olecku wniosła apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Suwałkach. Temida uznała, że spowodowanie przez oskarżonego śmierci 40-latka poprzez zadanie mu licznych ciosów pięściami w twarz oraz kopanie w głowę nie stanowiło zabójstwa, a jedynie przestępstwo spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu mężczyzny, którego następstwem była śmierć.
Do zdarzenia doszło we wrześniu 2023 roku, kiedy 16-letni wówczas napastnik zadał 40-letniemu mieszkańcowi gminy Świętajno liczne ciosy. Następnie pozostawił pobitego za przystankiem autobusowym. Przypadkowa osoba wezwała karetkę, mimo to mężczyzna 2 dni po ataku zmarł w szpitalu.
Prokurator – za zgodą sądu – potraktował 16-latka jak osobę dorosłą i przedstawił mu zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Zdaniem prokuratora ilość, intensywność i siła ciosów, skierowanie ich w newralgiczne dla życia części ciała oraz pozostawienie ofiary bez pomocy w ustronnym miejscu wskazywały, że sprawca przewidywał, że ofiara może umrzeć i na to się godził.
Uwzględniając wiek oskarżonego za tę zbrodnię groziła mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Wyrokiem z 28 lutego Sąd Okręgowy w Suwałkach zmienił kwalifikację prawną czynu. Odrzucił zamiar ewentualny zabójstwa, a uznał 16-letniego oskarżonego za winnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego, czego następstwem była jego śmierć.
Sąd wymierzył oskarżonemu karę 7 lat pozbawienia wolności oraz orzekł obowiązek zadośćuczynienia za krzywdę na rzecz rodzeństwa zmarłego w kwocie łącznej 100.000 złotych.
Z wyrokiem sądu i uzyskanym pisemnym uzasadnieniem nie zgodził się Prokurator Rejonowy w Olecku, podtrzymując ocenę, że okoliczności tego czynu wskazują na to, że napastnik przewidywał możliwość spowodowania śmierci i na to się godził. Na początku kwietnia prokurator skierował apelację, nie godząc się z nieprzyjęciem kwalifikacji zabójstwa, a także wnosząc o podwyższenie kary.