Ełk
O ostrożność podczas zakupów dokonywanych w Internecie apelują ełccy policjanci. W ostatnim czasie do tutejszej komendy zgłosiło się kilka osób poszkodowanych podczas transakcji dokonywanych w sieci.
74- latka zamówiła markową bieliznę na kwotę 155 złotych. Po otrzymaniu paczki okazało się, że towar jest niezgodny z przedstawionym opisem na aukcji internetowej, a sklep i jego witryna są nieaktywne, informuje Kinga Kalinowska z Komendy Powiatowej Policji w Ełku.
Kolejna poszkodowana to 42-latka, która zamówiła fotelik samochodowy o wartości 175 złotych. Gdy kobieta otworzyła przesyłkę, w środku zamiast fotelika była opaska do włosów. Mieszkanka powiatu dopiero po fakcie przeczytała opinie na temat sklepu, które w większości były negatywne. Podany na stronie sklepu numer kontaktowy był również nieaktywny.
36-latka chciała sprzedać w książki. Szybko odezwała się do niej osoba rzekomo zainteresowana kupnem. Poprosiła o adres e-mail, na który wysłała link z rzekomym potwierdzeniem płatności. Sprzedająca kliknęła w link, podała swoje dane i kody, które przyszły w wiadomościach na telefon. Zamiast otrzymać pieniądze za swój towar – straciła z konta 15 tysięcy złotych.
Aby uniknąć nieprzyjemnych sytuacji należy przestrzegać kilku ważnych zasad. Podczas zakupów dokonywanych przez Internet, od początku należy kierować się zasadą ograniczonego zaufania. Zanim ostatecznie zaakceptujemy transakcję, warto dokładnie zweryfikować sprzedawcę- radzą policjanci. Więcej zasad, dzięki którym zakupy w sieci będą bezpieczne znaleźć można na stronie internetowej Komendy Powiatowej Policji w Ełku.












