warmińsko-mazurskie
Wyposażenie portów i stanic żeglarskich w system odbioru ścieków z jednostek pływających po Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich – to jedno z głównych założeń projektu, który przy współpracy z Wodami Polskimi, chce zrealizować skupiające 18 mazurskich samorządów Stowarzyszenie Wielkie Jeziora Mazurskie 2020.
Cel jest prosty – to „sanitacja” szlaku. Tak, by nieczystości z jachtów i łodzi, nie lądowały w mazurskich akwenach. A według szacunkowych danych – w sezonie wakacyjnym każdego dnia Szlakiem Wielkich Jezior Mazurskich porusza się nawet około 15 tysięcy jednostek.
Przyznaje w rozmowie z Radiem 5 Zbigniew Włodkowski burmistrz Orzysza i wiceprzewodniczący zarządu Stowarzyszenia Wielkie Jeziora Mazurskie 2020.
Wprowadzenie zmian jest konieczne. Okazuje się bowiem, że mimo rozległych działań samorządów, jakość wody na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich pogarsza się.
Rozwiązaniem problemu mają być punkty odbioru nieczystości z jachtów działające na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Dodatkowo na jeziorach Niegocin i Śniardwy, by pozbyć się ścieków, nie trzeba będzie zawijać do portu. Na akwenach tych pojawią się barki odbierające nieczystości, mówi Włodkowski. Wodniacy zobowiązani będą do posiadania zaświadczeń dokumentujących sposób utylizacji zanieczyszczeń.
Jeszcze w tym roku Stowarzyszenie będzie wnioskować o finansowanie systemu sanitacji Wielkich Jezior Mazurskich, a planowane działania realizowane będą od 2026.
Mówił Zbigniew Włodkowski.